Audi Q5 TDI 2015 96 000 km Diesel SUV 09:24, 23 lipca 2022 ID: 6099861413 09:24, 23 lipca 2022 ID: 6099861413 Szczegóły Oferta od Kategoria Marka pojazdu Model pojazdu Wersja Rok produkcji 2015 Przebieg 96 000 km Pojemność skokowa 1 968 cm3 Rodzaj paliwa Moc 150 KM Skrzynia biegów Spalanie W Mieście 6,20 l/100km Typ nadwozia Liczba drzwi Kolor VAT marża Stan Finanse Opis auto z Niemiec z oryginalnym przebiegiem jedyne 96 potwierdzony książka serwisowa dla zainteresowanych nr VIN bez wkładu finansowego lakier bez otarć czy jakichkolwiek zarysowań tel 517 - wyświetl numer - Informacje o dealerze ROSCAR Dealer Sprzedający na OTOMOTO od 2014 Kontakt bezpośredni Więcej opcji kontaktu Godziny otwarcia poniedziałek 8:00-18:00 wtorek 8:00-18:00 środa 8:00-18:00 czwartek 8:00-18:00 piątek 8:00-18:00 sobota 8:00-17:00 niedziela 9:00-15:00 Znajdź na mapie stoczek Łukowski siedlce łuków - 21-450 Stoczek Łukowski, łukowski, Lubelskie (Polska) Audi Q5 TDI 2015 96 000 km Diesel SUV ROSCAR Dealer Sprzedający na OTOMOTO od 2014 stoczek Łukowski siedlce łuków - 21-450 Stoczek Łukowski, łukowski, Lubelskie (Polska)
The average Audi maintenance cost is between $200 and $300 every 10,000 miles for minor maintenance services, including oil, filters, and inspection. Larger mileage intervals may require major
Szukasz Audi Rs3 do 5 tys. zł? Sprawdź ofertyJakie będą samochody osobowe przyszłości?Cała branża motoryzacyjna ma już grubo ponad 100 lat i w tym czasie samochody osobowe zmieniły się nie do poznania. Pojawiły się nowe projekty nadwozia, innowacyjne rozwiązania w zakresie jednostek napędowych, zawieszenia, hamulców i tak naprawdę każdej części samochodu osobowego, a także zaczęto wykorzystywać alternatywne źródła energii w postaci przede wszystkim energii elektrycznej, bądź wodoru. Jakie jednak będą samochody osobowe w przyszłości?Dlaczego przewidywanie tego jak będzie wyglądał samochód przyszłości, jest tak trudne?Aby uświadomić sobie, jak karkołomnym zadaniem jest przewidywanie przyszłości motoryzacji tak naprawdę wystarczy spojrzeć na to jak XXI wiek wyobrażali sobie ludzie na przykład z lat 50. XX wieku. Motoryzacja poszła w kompletnie innym kierunku, a różnice wynikają z tego, że wiele wszelakich konceptów aut przyszłości powstaje z rąk osób, które w głowie mają mocno zakorzeniony obecny wygląd aut i używają go jako punktu odniesienia. Jak pokazała motoryzacja, w zaledwie 20 lat może zmienić się praktycznie napędzane będą samochody osobowe w przyszłości?Tutaj jedna odpowiedź jest raczej pewna. Paliwa takie jak benzyna oraz olej napędowy pójdą w odstawkę, o czym świadczy między innymi to, że od 2035 roku zakup samochodów z tego typu napędem ma być już niemożliwy w Unii Europejskiej. Można się również spodziewać dalszych wzrostów cen paliw, przez które prędzej czy później nawet używane auta spalinowe zaczną być wypierane przez swoje bardziej nowoczesne alternatywa, która ma na ten moment szanse wyprzeć silniki spalinowe to oczywiście jednostka elektryczna. Z myślą o tego typu silnikach są wprowadzane zmiany dotyczące tego, ile mogą emitować spalin nowe auta sprzedawane w Unii Europejskiej. Auta elektryczne rozwijają się bardzo dynamicznie i niebawem będą już dość częstym widokiem nawet i w pozostaje to czy pojawi się alternatywa dla prądu. Mówi się na przykład o wodorze, na który decyduje się stawiać między innymi Toyota. Jeden z największych koncernów świata twierdzi, że to właśnie wodór jest przyszłością, gdyż jest znacznie bardziej ekologiczny niż auta elektryczne korzystające z drogich w produkcji baterii, które wymagają wydobycia sporych ilości litu, niklu, kobaltu oraz ten moment trudno jest przewidzieć czy pojawi się coś nowego po prądzie i wodorze. Branża motoryzacyjna z benzyny korzystała sporo ponad 100 lat, a i olej napędowy również obecny jest od XX wieku. Jak widać, nowe źródła zasilania raczej się nie przyjmują, a jeśli już się pojawiają tak jak w wypadku prądu wprowadzenie ich to proces niezwykle czasochłonny oraz całkiem drogi. Na ten moment trzeba się więc szykować na to, że w przyszłości będziemy korzystać głównie z aut czeka nas koniec kierowców?Kolejna rzecz, która jest niezwykle prawdopodobna to to, że po prostu przestaniemy samochodami kierować. Coraz więcej koncepcyjnych projektów nie zawiera we wnętrzu kierownicy lub jest ona tylko do użytku na życzenie kierowcy. Nie tylko marzeniem, ale też celem branży motoryzacyjnej jest bowiem jazda autonomiczna, dzięki której będzie można po prostu wsiąść do auta, wybrać cel podróży, a cała reszta wydarzy się bez naszej jest osiągnięcie czwartego oraz piątego poziomu autonomiczności. Czwarty oznacza, że samochód jest w stanie poruszać się w pełni autonomicznie, lecz jest on wyposażony w urządzenie służące do kierowania w postaci na przykład kierownicy i pedałów, które kierowca może wykorzystać, gdy chce samemu pokierować autem. W piątym poziomie autonomiczności żadnych urządzeń do prowadzenia już nie aut autonomicznych będzie jednak stanowiło początek kolejnych problemów, którymi warto zająć się już teraz, a nie w przyszłości po ich popularyzacji. Jeśli mają się poruszać po jednych drogach wraz z autami prowadzonymi przez kierowców, a także z pieszymi i rowerzystami, konieczne może się okazać nawet przystosowanie miast do ich obecności. Wśród pomysłów, które się pojawiają, wymienia się na przykład oddzielne pasy dla samochodów autonomicznych. Able to accelerate to 60 mph in 4.5 seconds, that one is EPA-rated at 16/22 mpg. Model Lineup. The 2014 A5 comes in Premium, Premium Plus and Prestige trim levels. The 2014 Audi A5 Coupe 2.0T Premium ($39,000) uses the 2.0-liter four-cylinder turbo engine, quattro all-wheel drive, and 6-speed manual gearbox. Chociaż rynek wtórny obfituje w tysiące ofert, znalezienie dobrego auta z udokumentowanym, niskim przebiegiem i bezwypadkową historią jest bardzo trudne. Ponieważ ceny w zachodniej Europie są zbliżone do tych w Polsce, handlarze, by zarobić na sprzedaży, przywożą samochody pełne wad, które następnie są skrzętnie tuszowane przed nabywcą. Ryzyko kosztownych awarii można jednak ograniczyć wybierając sprawdzony, zbierający pochlebne opinie model samochodu. Mniej słabych punktów – to mniej kłopotów. Wraz z mechanikiem, Stanisławem Płonką wybraliśmy po najlepsze naszym zdaniem samochody różnych BNajlepsze samochody za mniej niż 10 tys. złJuż 3,5-4,5 tys. zł wystarczy na zakup Fiata Punto II z pierwszych lat produkcji (2000-2001). Produkowany do 2012 r. model występuje w wersjach trzy i pięciodrzwiowej. Gama silników to benzynowe o mocy 60 lub 80 KM, oferujący 95 KM i 130-konne montowane w sportowej wersji HGT. Wśród siników diesla można wybrać 70-konnego Multijet lub D w wersji 60-konnej. 80, 85 lub 100 KM oferują jednostki JTD. Kierowcy chwalą przede wszystkim ośmiozaworową wersję która znakomicie nadaje się do przeróbki na gaz LPG. Diesle także zbierają dobre recenzje, za regularną wymianę oleju i tankowanie dobrej jakości paliwa odpłacają się niskim spalaniem i bezawaryjną jazdą przez długie lata. Największe wady Fiata Punto II to jakość plastików oraz materiałów tapicerskich. Pod względem mechanicznym samochód jest udaną konstrukcją. Drobne awarie dotyczą głównie osprzętu silnika – alternatora, rozrusznika, układu elektrycznego. Bez odpowiedniego zabezpieczenia mogą się także pojawić problemy z korozją podwozia i Bartosz GubernatJuż 3,5-4,5 tys. zł wystarczy na zakup Fiata Punto II z pierwszych lat produkcji (2000-2001). Produkowany do 2012 r. model występuje w wersjach trzy i pięciodrzwiowej. Gama silników to benzynowe o mocy 60 lub 80 KM, oferujący 95 KM i 130-konne montowane w sportowej wersji HGT. Wśród siników diesla można wybrać 70-konnego Multijet lub D w wersji 60-konnej. 80, 85 lub 100 KM oferują jednostki JTD. Kierowcy chwalą przede wszystkim ośmiozaworową wersję która znakomicie nadaje się do przeróbki na gaz LPG. Diesle także zbierają dobre recenzje, za regularną wymianę oleju i tankowanie dobrej jakości paliwa odpłacają się niskim spalaniem i bezawaryjną jazdą przez długie lata. Największe wady Fiata Punto II to jakość plastików oraz materiałów tapicerskich. Pod względem mechanicznym samochód jest udaną konstrukcją. Drobne awarie dotyczą głównie osprzętu silnika – alternatora, rozrusznika, układu elektrycznego. Bez odpowiedniego zabezpieczenia mogą się także pojawić problemy z korozją podwozia i samochody za mniej niż 10 tys. złKwota między 5 a 8 tys. zł pozwala myśleć o zakupie Seata Ibizy II po faceliftingu. Model był produkowany między 1999 a 2002 rokiem. Samochód bazujący na podzespołach Volkswagena jest trwały, a jego sylwetka mimo upływu czasu prezentuje się ciekawie. Najlepsze silniki to benzynowe (75 KM) oraz turbodiesel TDI 90 KM. W ofercie jest także wolnossący diesel SDI o mocy 68 KM. Wszystkie trzy rzadko się psują. Diesel w cyklu miejskim potrafi zużyć poniżej 7 litrów oleju napędowego. Wady najczęściej wymieniane na forach internetowych to pękające linki sprzęgła, psujące się centralne zamki i wycierające się osłony klamek. Na szczęście ceny części zamiennych nie są wysokie, a wiele z nich można kupić na rynku Bartosz GubernatKwota między 5 a 8 tys. zł pozwala myśleć o zakupie Seata Ibizy II po faceliftingu**. **Model był produkowany między 1999 a 2002 rokiem. Samochód bazujący na podzespołach Volkswagena jest trwały, a jego sylwetka mimo upływu czasu prezentuje się ciekawie. Najlepsze silniki to benzynowe (75 KM) oraz turbodiesel TDI 90 KM. W ofercie jest także wolnossący diesel SDI o mocy 68 KM. Wszystkie trzy rzadko się psują. Diesel w cyklu miejskim potrafi zużyć poniżej 7 litrów oleju napędowego. Wady najczęściej wymieniane na forach internetowych to pękające linki sprzęgła, psujące się centralne zamki i wycierające się osłony klamek. Na szczęście ceny części zamiennych nie są wysokie, a wiele z nich można kupić na rynku samochody za mniej niż 10 tys. złJednym z najbardziej udanych samochodów w tej klasie i przedziale cenowym jest Toyota Yaris pierwsze generacji. Samochód można kupić z 1,4-litrowym dieslem D-4D o mocy 75 KM, lub jednym z trzech benzyniaków: (65 lub 68 KM), (86 i 87 KM) i (106 KM). Według nas najciekawszą propozycją benzyniak którego moc w zupełności wystarcza do dynamicznej jazdy tak małym samochodem. Silnik jest przy tym bardzo oszczędny, zużywa w cyklu mieszanym ok. 7 litrów benzyny. Jeszcze mniej, zaledwie 5-6 litrów spali mały diesel. Samochód jest wolny od wad konstrukcyjnych, skutkujących powtarzającymi się awariami konkretnych podzespołów. Korozja w zasadzie nie występuje. Minus za toporne wnętrze. 6,5-7,5 tys. zł to minimalna cena egzemplarza z lat 1999-2000. Do zadbanych egzemplarzy, szczególnie z mocniejszymi silnikami, trzeba dołożyć kilka tysięcy. Diesel startuje z pułapu ok. 10 tys. Bartosz GubernatJednym z najbardziej udanych samochodów w tej klasie i przedziale cenowym jest Toyota Yaris pierwsze generacji. Samochód można kupić z 1,4-litrowym dieslem D-4D o mocy 75 KM, lub jednym z trzech benzyniaków: (65 lub 68 KM), (86 i 87 KM) i (106 KM). Według nas najciekawszą propozycją benzyniak którego moc w zupełności wystarcza do dynamicznej jazdy tak małym samochodem. Silnik jest przy tym bardzo oszczędny, zużywa w cyklu mieszanym ok. 7 litrów benzyny. Jeszcze mniej, zaledwie 5-6 litrów spali mały diesel. Samochód jest wolny od wad konstrukcyjnych, skutkujących powtarzającymi się awariami konkretnych podzespołów. Korozja w zasadzie nie występuje. Minus za toporne wnętrze. 6,5-7,5 tys. zł to minimalna cena egzemplarza z lat 1999-2000. Do zadbanych egzemplarzy, szczególnie z mocniejszymi silnikami, trzeba dołożyć kilka tysięcy. Diesel startuje z pułapu ok. 10 tys. samochody za mniej niż 10 tys. złW niemieckich raportach niezawodności znakomite oceny zbiera Mitsubishi Colt szóstej generacji. Model był w produkcji od 2004 do 2012 r. Gama silników jest tu podobna do Yarisa. Benzyniaki to (75 KM) i (95 KM). Największy, 1,5-litrowy silnik występuje w wersji wolnossącej (109 KM) oraz turbodoładowanej (150 KM). Diesel DID występuje w odmianach 68 i 95-konnej. W portalach ogłoszeniowych najczęściej można znaleźć Colta który poza tym, że rzadko się psuje, zużywa także mało paliwa. Cykl mieszany potrafi zamknąć wynikiem na poziomie 6-6,5 litra na setkę. Do najczęstszych usterek zalicza się stosunkowo szybkie zużycie łączników stabilizatora oraz wadliwe autoalarmy. W manewrowaniu po mieście przeszkadza duża średnica zawracania. Jak to w samochodach japońskich z tego okresu wnętrze nie grzeszy estetycznymi plastikami. Kwota 10 tys. zł wystarczy na ubogo wyposażone Colty i z pierwszych dwóch lat Bartosz GubernatW niemieckich raportach niezawodności znakomite oceny zbiera Mitsubishi Colt szóstej generacji. Model był w produkcji od 2004 do 2012 r. Gama silników jest tu podobna do Yarisa. Benzyniaki to (75 KM) i (95 KM). Największy, 1,5-litrowy silnik występuje w wersji wolnossącej (109 KM) oraz turbodoładowanej (150 KM). Diesel DID występuje w odmianach 68 i 95-konnej. W portalach ogłoszeniowych najczęściej można znaleźć Colta który poza tym, że rzadko się psuje, zużywa także mało paliwa. Cykl mieszany potrafi zamknąć wynikiem na poziomie 6-6,5 litra na setkę. Do najczęstszych usterek zalicza się stosunkowo szybkie zużycie łączników stabilizatora oraz wadliwe autoalarmy. W manewrowaniu po mieście przeszkadza duża średnica zawracania. Jak to w samochodach japońskich z tego okresu wnętrze nie grzeszy estetycznymi plastikami. Kwota 10 tys. zł wystarczy na ubogo wyposażone Colty i z pierwszych dwóch lat produkcji.[page_break]Najlepsze samochody za mniej niż 10 tys. złW przedziale do 10 tysięcy złotych najlepszym wyborem pozostaje Toyota Corolla ósmej generacji, z charakterystycznymi, okrągłymi reflektorami przednimi. Samochód słynie z bezawaryjnych, niezwykle trwałych silników oraz prostego zawieszenia, odpornego na polskie drogi. Gama silników to przede wszystkim jednostki benzynowe VVT-i i VVT-i korzystające z technologii zmiennych faz rozrządu. Mniejszy rozwija moc 97 KM, większy 110 KM. Silniki są dynamiczne i mają mały apetyt na paliwo. Trzeci benzyniak to (86 KM). Także niezawodny, ale ze względu na gorsze osiągi mniej popularny. Diesle D-4D występują w wersji turbodoładowanej i wolnossącej. Dostępny był też wolnossący D konstrukcji koncernu PSA. Na rynku wtórnym wszystkie są dość rzadko spotykane. Zaawansowana korozja w bezwypadkowych egzemplarzach nie występuje. Największy minus to smutne, popielate wnętrze pełne Bartosz GubernatSegment CW przedziale do 10 tysięcy złotych najlepszym wyborem pozostaje Toyota Corolla ósmej generacji, z charakterystycznymi, okrągłymi reflektorami przednimi. Samochód słynie z bezawaryjnych, niezwykle trwałych silników oraz prostego zawieszenia, odpornego na polskie drogi. Gama silników to przede wszystkim jednostki benzynowe VVT-i i VVT-i korzystające z technologii zmiennych faz rozrządu. Mniejszy rozwija moc 97 KM, większy 110 KM. Silniki są dynamiczne i mają mały apetyt na paliwo. Trzeci benzyniak to (86 KM). Także niezawodny, ale ze względu na gorsze osiągi mniej popularny. Diesle D-4D występują w wersji turbodoładowanej i wolnossącej. Dostępny był też wolnossący D konstrukcji koncernu PSA. Na rynku wtórnym wszystkie są dość rzadko spotykane. Zaawansowana korozja w bezwypadkowych egzemplarzach nie występuje. Największy minus to smutne, popielate wnętrze pełne samochody za mniej niż 10 tys. złPlanując przeznaczyć na zakup auta przynajmniej 6-7 tys. zł, warto rozejrzeć się za Fordem Focusem pierwszej generacji. Tyle pieniędzy wystarczy na egzemplarz wyprodukowany między 1998 a 2001 rokiem. Największe atuty tego modelu to ponadczasowa stylistyka, dobre silniki benzynowe i wielowahaczowe zawieszenie, które zapewnia świetne prowadzenie przy zachowaniu wysokiego komfortu. Kierowcy najbardziej chwalą wersję (100 KM), która od wersji jest znacznie bardziej dynamiczna, zużywając przy tym niewiele więcej paliwa. 1,8-litrowy turbodiesel nie lubi kiepskiej jakości paliwa. Największym minusem samochodu jest kiepskie zabezpieczenie przed korozją. Pęcherze rdzy pojawiają się najczęściej na tylnej klapie w okolicy szyby i wokół zamka, na rantach błotników oraz w okolicy progów. Bardzo szybko w ogniska rdzy zamieniają się także niezabezpieczone odpryski lakieru. Kłopotów można uniknąć konserwując podwozie i profile zamknięte. Zabezpieczony w ten sposób samochód nie powinien sprawiać kłopotów. Warto zwrócić uwagę na kondycję zawieszenia. Jest trwałe, ale po blisko 20 latach eksploatacji może domagać się napraw. Kompleksowa będzie Bartosz Gubernatlanując przeznaczyć na zakup auta przynajmniej 6-7 tys. zł, warto rozejrzeć się za Fordem Focusem pierwszej generacji. Tyle pieniędzy wystarczy na egzemplarz wyprodukowany między 1998 a 2001 rokiem. Największe atuty tego modelu to ponadczasowa stylistyka, dobre silniki benzynowe i wielowahaczowe zawieszenie, które zapewnia świetne prowadzenie przy zachowaniu wysokiego komfortu. Kierowcy najbardziej chwalą wersję (100 KM), która od wersji jest znacznie bardziej dynamiczna, zużywając przy tym niewiele więcej paliwa. 1,8-litrowy turbodiesel nie lubi kiepskiej jakości paliwa. Największym minusem samochodu jest kiepskie zabezpieczenie przed korozją. Pęcherze rdzy pojawiają się najczęściej na tylnej klapie w okolicy szyby i wokół zamka, na rantach błotników oraz w okolicy progów. Bardzo szybko w ogniska rdzy zamieniają się także niezabezpieczone odpryski lakieru. Kłopotów można uniknąć konserwując podwozie i profile zamknięte. Zabezpieczony w ten sposób samochód nie powinien sprawiać kłopotów. Warto zwrócić uwagę na kondycję zawieszenia. Jest trwałe, ale po blisko 20 latach eksploatacji może domagać się napraw. Kompleksowa będzie samochody za mniej niż 10 tys. złSeat Leon I. Niektórzy nazywają go sportową wersją Volkswagena Golfa. Porównanie nie jest przypadkowe, jako samochód grupy VW dzieli z Golfem i Skodą Octavią sporo podzespołów. W porównaniu do Golfa i Octavii zawieszenie Leona jest nieco twardsze, co miało podkreślać jego sportowe zacięcie. Gama silników to benzyniaki (75 KM), (100, 102 i 105 KM), (125 KM), Turbo (180, 210, 224 KM) i VR6 (204 KM) oraz diesle SDI (wolnossący – 68 KM) i TDI o mocy 90 i 110 KM. Wersje 100, 130 i 150-konna zamiast pompy mają wtryskiwacze paliwa. Auto występuje z manualnymi skrzyniami w wersji pięcio- i sześciobiegowej, lub z czteroprzełożeniowym automatem. Samochód został znakomicie zabezpieczony przed korozją i jest bardzo dobrze wykonany. 10 tys. zł wystarczy na Leona z benzynowymi motorami i diesla SDI oraz mocno wyeksploatowanego TDI z najsłabszej Bartosz GubernatSeat Leon I. Niektórzy nazywają go sportową wersją Volkswagena Golfa. Porównanie nie jest przypadkowe, jako samochód grupy VW dzieli z Golfem i Skodą Octavią sporo podzespołów. W porównaniu do Golfa i Octavii zawieszenie Leona jest nieco twardsze, co miało podkreślać jego sportowe zacięcie. Gama silników to benzyniaki (75 KM), (100, 102 i 105 KM), (125 KM), Turbo (180, 210, 224 KM) i VR6 (204 KM) oraz diesle SDI (wolnossący – 68 KM) i TDI o mocy 90 i 110 KM. Wersje 100, 130 i 150-konna zamiast pompy mają wtryskiwacze paliwa. Auto występuje z manualnymi skrzyniami w wersji pięcio- i sześciobiegowej, lub z czteroprzełożeniowym automatem. Samochód został znakomicie zabezpieczony przed korozją i jest bardzo dobrze wykonany. 10 tys. zł wystarczy na Leona z benzynowymi motorami i diesla SDI oraz mocno wyeksploatowanego TDI z najsłabszej samochody za mniej niż 10 tys. złSkoda Octavia. Nieprzypadkowo jeden z najpopularniejszych samochodów na polskim rynku wtórnym. Octavia I to samochód bardzo prostej konstrukcji, zbudowany we współpracy z Volkswagenem, od którego dostał przede wszystkim płytę podłogową i silniki. Propozycje benzynowe to jednostki i diesel to słynący z trwałości TDI. Spośród benzyniaków do przeróbki na LPG najlepiej wybrać silnik Najlepsze osiągi zapewni w wersji turbodoładowanej o mocy 150 KM. Najbardziej ekonomiczna i bezawaryjna propozycja to TDI, który w Octavii występował w najprostszej, 90-konnej wersji. Mechanicy przekonują, że bez remontu można nim przejechać nawet 800 tys. km. Sporym atutem tego modelu jest olbrzymi bagażnik, który w wersji liftback ma 528 litrów pojemności. Po złożeniu tylnej kanapy powiększamy je do 1328 l. Kombi to 548 l powiększane do 1512 l. Bolączki to przede wszystkim drobne awarie osprzętu, przepływomierzy i czujników ABS. W wersji zdarzają się kłopoty ze smarowaniem turbosprężarki. Powtarzają się także awarie pomp paliwowych. Ceny Octavii I zaczynają się od 7-8 tys. Bartosz GubernatSkoda Octavia. Nieprzypadkowo jeden z najpopularniejszych samochodów na polskim rynku wtórnym. Octavia I to samochód bardzo prostej konstrukcji, zbudowany we współpracy z Volkswagenem, od którego dostał przede wszystkim płytę podłogową i silniki. Propozycje benzynowe to jednostki i diesel to słynący z trwałości TDI. Spośród benzyniaków do przeróbki na LPG najlepiej wybrać silnik Najlepsze osiągi zapewni w wersji turbodoładowanej o mocy 150 KM. Najbardziej ekonomiczna i bezawaryjna propozycja to TDI, który w Octavii występował w najprostszej, 90-konnej wersji. Mechanicy przekonują, że bez remontu można nim przejechać nawet 800 tys. km. Sporym atutem tego modelu jest olbrzymi bagażnik, który w wersji liftback ma 528 litrów pojemności. Po złożeniu tylnej kanapy powiększamy je do 1328 l. Kombi to 548 l powiększane do 1512 l. Bolączki to przede wszystkim drobne awarie osprzętu, przepływomierzy i czujników ABS. W wersji zdarzają się kłopoty ze smarowaniem turbosprężarki. Powtarzają się także awarie pomp paliwowych. Ceny Octavii I zaczynają się od 7-8 tys. zł.[page_break]Segment DNajlepsze samochody za mniej niż 10 tys. złNa pierwszy plan wysuwają się tu samochody japońskie. 9-10 tys. zł wystarczy na Hondę Accord VI generacji z 1998-1999 roku. Japończycy dla tego modelu przygotowali silniki benzynowe (116 KM), (136 KM), (147 KM) i (154 KM), Sportowa wersja Type-R z motorem VTEC oferuje aż 212 KM. Zdecydowanie najmniej atrakcyjna propozycja to dwulitrowy diesel produkcji brytyjskiego Rovera. Stosunek osiągów do zużycia paliwa najlepiej wypada w wersjach benzynowych i Silniki Hondy uchodzą za bezawaryjne, przebiegi 300-400 tys. zł nie robią na nich większego wrażenia. Stylistycznie samochód jest poprawny także we wnętrzu, które przypomina już nieco samochody europejskie. Podobnie jak w Civicach zdarza się tu korozja tylnych błotników w rejonie Bartosz GubernatNa pierwszy plan wysuwają się tu samochody japońskie. 9-10 tys. zł wystarczy na Hondę Accord VI generacji z 1998-1999 roku. Japończycy dla tego modelu przygotowali silniki benzynowe (116 KM), (136 KM), (147 KM) i (154 KM), Sportowa wersja Type-R z motorem VTEC oferuje aż 212 KM. Zdecydowanie najmniej atrakcyjna propozycja to dwulitrowy diesel produkcji brytyjskiego Rovera. Stosunek osiągów do zużycia paliwa najlepiej wypada w wersjach benzynowych i Silniki Hondy uchodzą za bezawaryjne, przebiegi 300-400 tys. zł nie robią na nich większego wrażenia. Stylistycznie samochód jest poprawny także we wnętrzu, które przypomina już nieco samochody europejskie. Podobnie jak w Civicach zdarza się tu korozja tylnych błotników w rejonie samochody za mniej niż 10 tys. złDrugi z polecanych Japończyków to Toyota Avensis I. Auto z pierwszych lat produkcji uda się kupić za niecałe 10 tys. zł. W porównaniu do Accorda jest lepiej zabezpieczona przed korozją, oferuje lepszego diesla, który powstał w Japonii. To jednostka D-4D o mocy 110 KM. Silniki benzynowe to (101 i 110 KM), (110 KM) i (129 KM). Dwa ostatnie to wersja VVT-i, czyli tak samo jak w Corolli, korzystająca ze zmiennych faz rozrządu. Wadą Avensisa jest przede wszystkim smutne, szare i proste Bartosz GubernatDrugi z polecanych Japończyków to Toyota Avensis I. Auto z pierwszych lat produkcji uda się kupić za niecałe 10 tys. zł. W porównaniu do Accorda jest lepiej zabezpieczona przed korozją, oferuje lepszego diesla, który powstał w Japonii. To jednostka D-4D o mocy 110 KM. Silniki benzynowe to (101 i 110 KM), (110 KM) i (129 KM). Dwa ostatnie to wersja VVT-i, czyli tak samo jak w Corolli, korzystająca ze zmiennych faz rozrządu. Wadą Avensisa jest przede wszystkim smutne, szare i proste samochody za mniej niż 10 tys. złVolkswagen Passat. Za piątą generacją przeboju z Wolfsbruga można rozejrzeć się, mając do dyspozycji 10 tys. zł. Produkowany do 2005 r. samochód występuje z silnikami benzynowymi (100 i 102 KM), 1,8 (125 KM), T (150 KM) i (115, 120 i 130 KM). Rzadziej, ale na ryku także można spotkać egzemplarze z jednostkami VR5 (150 lub 170 KM) oraz V6 (193 KM) i W8 (275 KM). Diesle sprzed liftingu z 2001 roku to jednostka TDI o mocy 90, 110 lub 115 KM, przy czym najmocniejsza to już wersja z pompowtryskiwaczami. V6 TDI to piąty z ropniaków, który nie uchodzi jednak za trwały. Pasat B5 po liftingu oferował silniki TDI o mocy 100 i 130 KM, a w końcowej fazie produkcji także TDI, który na początku produkcji miał jednak kłopoty z głowicą i układem wtryskowym. Największą bolączką tego samochodu jest wielowahaczowe zawieszenie przednie, które niezbyt dobrze znosi trudy jazdy po polskich drogach. Wymiana kompletu wahaczy przy użyciu wysokiej klasy zamienników może kosztować nawet ok. 2000 zł. Passata czy TDI z wysokim przebiegiem z 2000 r. uda się kupić za 7-9 tys. zł. Zmodernizowane auta, produkowane od końca 2000 r., są już zauważalnie Bartosz GubernatVolkswagen Passat. Za piątą generacją przeboju z Wolfsbruga można rozejrzeć się, mając do dyspozycji 10 tys. zł. Produkowany do 2005 r. samochód występuje z silnikami benzynowymi (100 i 102 KM), 1,8 (125 KM), T (150 KM) i (115, 120 i 130 KM). Rzadziej, ale na ryku także można spotkać egzemplarze z jednostkami VR5 (150 lub 170 KM) oraz V6 (193 KM) i W8 (275 KM). Diesle sprzed liftingu z 2001 roku to jednostka TDI o mocy 90, 110 lub 115 KM, przy czym najmocniejsza to już wersja z pompowtryskiwaczami. V6 TDI to piąty z ropniaków, który nie uchodzi jednak za trwały. Pasat B5 po liftingu oferował silniki TDI o mocy 100 i 130 KM, a w końcowej fazie produkcji także TDI, który na początku produkcji miał jednak kłopoty z głowicą i układem wtryskowym. Największą bolączką tego samochodu jest wielowahaczowe zawieszenie przednie, które niezbyt dobrze znosi trudy jazdy po polskich drogach. Wymiana kompletu wahaczy przy użyciu wysokiej klasy zamienników może kosztować nawet ok. 2000 zł. Passata czy TDI z wysokim przebiegiem z 2000 r. uda się kupić za 7-9 tys. zł. Zmodernizowane auta, produkowane od końca 2000 r., są już zauważalnie samochody za mniej niż 10 tys. złDo niecałych 10 tys. zł spadły już ceny Audi A6 C6. Taka kwota pozwala celować w egzemplarze z połowy okresu produkcyjnego, który trwał od 1997 do 2004 r. Samochód jest świetnie wykonany i oferuje bardzo dużo miejsca. W bagażniku mieści od 455 do 1590 litrów (po złożeniu kanapy). Jeśli samochód nie był uderzony, nie należy obawiać się korozji. A6 z Octavią i Passatem dzieli diesla TDI, który występuje tu w wersji 110, 115 i 130-konnej. A6 można kupić także z 2,5-litrową jednostką V6. Silniki benzynowe to i występujące w wariantach mocy od 125 do 250 KM. W zakładanym przez nas budżecie w zasięgu będą słabsze motory, raczej z napędem na przednie koła niż świetnym quattro. Za najbezpieczniejszą propozycję dla kieszeni można uznać 110-konne TDI z pompą wtryskową. Mocniejsze wersje mają już Bartosz GubernatSegment EDo niecałych 10 tys. zł spadły już ceny Audi A6 C6. Taka kwota pozwala celować w egzemplarze z połowy okresu produkcyjnego, który trwał od 1997 do 2004 r. Samochód jest świetnie wykonany i oferuje bardzo dużo miejsca. W bagażniku mieści od 455 do 1590 litrów (po złożeniu kanapy). Jeśli samochód nie był uderzony, nie należy obawiać się korozji. A6 z Octavią i Passatem dzieli diesla TDI, który występuje tu w wersji 110, 115 i 130-konnej. A6 można kupić także z 2,5-litrową jednostką V6. Silniki benzynowe to i występujące w wariantach mocy od 125 do 250 KM. W zakładanym przez nas budżecie w zasięgu będą słabsze motory, raczej z napędem na przednie koła niż świetnym quattro. Za najbezpieczniejszą propozycję dla kieszeni można uznać 110-konne TDI z pompą wtryskową. Mocniejsze wersje mają już pompowtryskiwacze. Verdict Based on the Audi A4 sedan, The A5 sprinted to 60 mph in just 5.0 seconds, two blinks quicker than the 255-hp BMW 430i xDrive. Accurate and nicely weighted steering, an agile